Dlaczego ochraniacze na głowę wykorzystuje się tylko w boksie amatorskim?
Występujące w postaci kasków bokserskich ochraniacze na głowę chronią pięściarzy przed obrażeniami pojawiającymi się podczas pojedynków na ringu. To akcesoria wykorzystywane przede wszystkim przez początkujących zawodników walczących w boksie amatorskim. Dlaczego kaski nie są stosowane przez profesjonalistów? Odpowiedzi na to pytanie szukaj w dalszej części artykułu. Zachęcamy do lektury.
Kaski bokserskie – podstawa ochrony głowy pięściarza
Kaski bokserskie to akcesoria odpowiadające za ochronę głowy pięściarza w trakcie treningów oraz ringowych sparingów z przeciwnikiem. Kaski chronią zarówno czoło i brodę, jak i szczękę, kości policzkowe oraz uszy zawodnika.
W związku z tym, że boks uznawany jest za jeden z najbardziej kontuzjogennych sportów, zakładanie ochraniaczy na poszczególne części ciała ma na celu chronić je przed urazami. To samo dotyczy kasków bokserskich. Choć ich noszenie nie gwarantuje stuprocentowej ochrony przed kontuzjami mogącymi pojawić się w czasie uprawiania boksu, to znacząco minimalizuje ryzyko pojawienia się niebezpiecznych urazów wrażliwej części ciała, jaką jest głowa. Kaski pochłaniają część siły uderzeń oddawanych w okolice głowy i w ten sposób odciążają ją, sprawiając, że ciosy nie są tak bardzo odczuwalne przez zawodnika. To najważniejsze powody, dla których warto zainwestować w ten rodzaj ochraniaczy.
Czy amatorzy mają obowiązek noszenia kasków bokserskich?
Obowiązek noszenia kasków bokserskich przez zawodników toczących walki amatorskie został zniesiony w 2013 roku. Międzynarodowa Federacja Boksu (AIBA) zdecydowała wtedy, że mężczyźni biorący udział w zawodach międzynarodowych nie są zobowiązani do zakładania kasków w trakcie ringowych pojedynków. Decyzję tę tłumaczono chęcią uatrakcyjnienia pojedynków amatorów. Te miały stać się zdecydowanie bardziej zbliżone do walk profesjonalistów. Pierwszą ważną imprezą bez używania kasków były mistrzostwa świata w Kazachstanie w dniach 14-26 października 2013. Trzy lata później odbyły się pierwsze w historii igrzyska olimpijskie, na których zawodnicy rywalizowali bez kasków bokserskich.
Obecnie amatorzy noszą kaski przede wszystkim podczas treningów i walk sparingowych. Zalecane jest to we wszystkich grupach wiekowych. Co więcej, w trakcie oficjalnych starć kaski muszą być noszone przez dzieci, młodzież oraz kobiety. Od wprowadzenia boksu kobiecego do programu Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku dyscyplina ta jest coraz bardziej popularna wśród zawodniczek trenujących sporty walki. Na ostatnich Igrzyskach w Tokio kobiety walczyły w pięciu, a nie jak dotąd trzech kategoriach wagowych. Jak na razie nie ma mowy o tym, by ich walki odbywały się bez kasków.
Skąd pomysł, aby amatorzy nie musieli nosić kasków?
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, najważniejszym argumentem skłaniającym Międzynarodową Federację Boksu do rezygnacji z kasków, była chęć podniesienia atrakcyjności walk z udziałem amatorów. Pojedynki miały stać się szybsze, ciekawsze i częściej kończone nokautem. Z perspektywy czasu można ocenić, że tak rzeczywiście jest. Upodobnienie walk amatorskich do profesjonalnych pozwala zawodnikom przyzwyczaić się do większej intensywności na ringu i dzięki temu szybciej przejść na zawodowstwo. Z drugiej jednak strony zawsze pozostaje kwestia zdrowia i ewentualnych kontuzji. Walka bez ochraniaczy na głowę zwiększa ryzyko powstawania urazów, mogących mieć wpływ na dalszą karierę boksera. Amatorzy muszą mieć tego świadomość za każdym razem, gdy wchodzą do ringu bez kasku.
